W ramach realizowanego projektu Warszawskich Inicjatyw Edukacyjnych pt. "Jak przygoda, to tylko w Warszawie" zainscenizowaliśmy salon warszawski, w którym zgromadziła się bogata elita ówczesnych warszawskich lekarzy. Pierwszym dosyć szczegółowym opisem stolicy jest ten wyłaniający się z kart odczytu Tomasza Judyma u doktora Czernisza, będący efektem kilku miesięcy obserwacji, setek przeczytanych artykułów i poczynionych badań. Ten referat głównego bohatera nie napawał optymizmem i chęcią odwiedzenie dzielnic, o których opowiadał.
Zebranych w salonie gospodarza przedstawicieli medycznej śmietanki stolicy młody, idealistyczny doktor przeniósł w swoim odczycie za mur powązkowski, a dokładniej na plac Parysowski. Miejsce to było wypełnione warsztatami i sklepikami Żydów, zamieszkałymi przez właścicieli. W takich warunkach na świat przychodziły nowe pokolenia handlarzy. Wszyscy tłoczyli się na małej przestrzeni, w powietrzu unosił się kurz, półki zalegał brud. Czy odczyt młodego lekarza-społecznika zainteresował środowisko warszawskie? My już wiemy, że nie. Prawdopodobnie największym zainteresowaniem cieszyły się desery serwowane w trakcie salonowego spotkania.