Warszawa, ponad wszelką wątpliwość, jest miastem wielokulturowym. Wybraliśmy się na spacer w okolicach naszej szkoły, by sprawdzić, jakie historyczne ślady wielokulturowości możemy odkryć. Naszym przewodnikiem była pani Agnieszka – edukatorka z Muzeum Warszawy.

Na ul. Marszałkowskiej 60 widzieliśmy tablicę upamiętniającą Pereca i Samuela Willenbergów. Perec, ceniony malarz fresków synagogalnych, stworzył w piwnicy, w której chroniła się ludność cywilna, symboliczny fresk – twarz Chrystusa Miłosiernego. Było to 11 września 1944 roku podczas jednego z bombardowań. Mieszkańcy kamienicy wierzyli, że ten właśnie wizerunek uchronił ich od śmierci. Fresk zachował się do dziś. Kopię można zobaczyć w Muzeum Powstania Warszawskiego. Odwiedziliśmy Doliną Szwajcarską, dawny warszawski ogród wypoczynkowo-rozrywkowy, niegdyś zabudowany pawilonami kawiarnianymi w stylu szwajcarskiej architektury góralskiej. Widzieliśmy pomnik Henryka Sławika i Józefa Antalla, którzy podczas II wojny światowej wspólnie uratowali co najmniej 5 tys. polskich Żydów. O Sławiku mówi się „śląski Schindler”, Antalla nazywano „Ojczulkiem Polaków”. Obaj są uznawani za bohaterów trzech narodów - polskiego, węgierskiego i żydowskiego, ale przez wiele lat ich dokonania były zapomniane.

Następnym etapem spaceru był Park Ujazdowski, zaprojektowany w stylu angielskim, ulica Matejki, przy której dowiedzieliśmy się, że malarz był synem czeskiego emigranta, Franciszka Matejki, i szlachcianki ze spolonizowanej, niemieckiej rodziny, Joanny Rossberg, lecz wychował się w duchu polskich, patriotycznych ideałów, które znalazły silne odzwierciedlenie w jego twórczości. Od najmłodszych lat zdradzał talent artystyczny i pasjonował się dziejami Polski. Był też Pomnik Węgierskich Honwedów, budynek YMCA, w którym niegdyś mieszkała Leopold Tyrmand i Rondo de Gaule’a. Wszystkie etapy były osnute wspaniałą opowieścią pani Agnieszki za co serdecznie dziękujemy.

Serdecznie dziękuję klasie 1d😊