Czy da się zorganizować kuchnię polową pod ostrzałem? Jak smakuje zupa plujka lub kawa z żołędzi? Co się działo na targowisku przy placu Mirowskim przed wybuchem powstania warszawskiego? Jak wyglądały przygotowania do tego zrywu, który miał wyrwać miasto z rąk okupanta? Kto, gdzie i co gotował dla powstańców? Co działo się w okolicach ulicy Poznańskiej w tym czasie? Dlaczego w czasie powstania warszawskiego walka, by zdobyć ziemniaki, była nie mniej ważna niż walka z bronią w ręku?

O tym opowiedziała nam pani Julia Matusiak Pajkowska z Muzeum Powstania Warszawskiego,  która gościła w naszej szkole. Wspólnie zastanawialiśmy się, co to znaczy być spadkobiercą powstańczej historii miasta? Czy ta historia nas do czegoś zobowiązuje lub inspiruje?

Impulsem do tego spotkania było cykliczne szkolne wydarzenie Historycznie, jesiennie, smacznie. W tym roku poświęcone właśnie 80 rocznicy powstania warszawskiego.

Co przygotowali nasi nauczyciele? Pani Elżbieta Zarębska opowiedziała o sytuacji i postawach ludności cywilnej. Opowieść ta przeplatana była interpretacją tekstów literackich.  Marysia oraz Wojtek z klasy 4a zaprezentowali poezję Anny Świrszczyńskiej oraz fragmenty Pamiętnika z powstania warszawskiego Mirona Białoszewskiego. Wzruszającą oprawę muzyczną zawdzięczamy Kai z klasy 2c, Julii z klasy 3f oraz Yehorowi z klasy 2d. Prelekcje moderowała pani Monika Stempień.

Było pięknie! Sala została przygotowana przez panią Agnieszkę Pawlak-Zubkę ze wsparciem klasy 3b. Piękną jesienną dekorację zawdzięczamy pani Edycie Gulińskiej. Pani dyrektor Aneta Jarosińska inaugurowała całe wydarzenie dobrym i życzliwym słowem. Relacja fotograficzna to praca pani Magdaleny Batog.

Tradycyjnie, spotkanie zwieńczono poczęstunkiem. W tym roku pan Emil Bździuch z pomocą klasy 3b ugotował wyborną grochówkę. Podana z pajdą chleba była wspaniałym dopełnieniem rozmów o kuchni polowej. Składniki najlepsze z najlepszych przygotowała Pani Edyta Gulińska. Jej zawdzięczamy pyszny, chrupiący chleb. Wydawania grochówki podjęli się Jakub i Szymon z klasy 4f. Nie było to proste zadanie, biorąc pod uwagę liczebność zainteresowanych.

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w to wydarzenie!

Dziękujemy pani Julii Matusiak – Pajkowskiej, naszym nauczycielom, uczniom, pani Joasi Wierzbickiej za elegancki obrus, panu Krzysztofowi oraz panu Jarkowi, ratujących nas od nieposłuszeństwa technikaliów jak komputer czy mikrofon.